Maroko - PATENTY
Najlepszym sposobem, aby dostać się do Maroka jest samolot. Często lata się tu tanimi liniami, niestety wiąże się to z dodatkowymi kosztami w postaci opłaty za odcinek przy bagażu rejestrowanym. A przynajmniej jeden taki bagaż na dwie osoby trzeba mieć, aby zapakować szpej wspinaczkowy.
Póki co, nie doczekaliśmy się lotów bezpośrednich i niestety, jak na razie, bez przesiadki się nie obejdzie. Choć jest szansa i niektóre jaskółki ćwierkają, że irlandzki przewoźnik w niedługim czasie nas uszczęśliwi.
Jeśli wybieracie się do Todry lub Taghi, warto lecieć do Marakeszu, w ostateczności do Fezu,
w okresie letnim w grę wchodzi również Agadir. W wypadku Telembote opcją najdogodniejszą jest Tanger lub Fez, a także wariant hiszpański. Łączący przelot z rejsem promem do Tangeru lub Ceuty oraz wynajmem samochodu.
Na miejscu najdogodniej poruszać się autokarami państwowych przewoźników, co gwarantuje w miarę komfortowy przejazd, pomiędzy większymi miejscowościami. Do mniejszych miejsc możecie się dostać lokalnym transportem w postaci busików lub taksówką dalekobieżną tzw. Grand Taxi.
Jadąc na północ warto rozważyć możliwość wynajmu auta, jednak trzeba uważać na liczne kontrole drogowe, które w tych rejonach z wiadomych względów występują dość licznie.
Z miejscowymi możecie bez większych problemów dogadać się przede wszystkim po francusku, ale również po angielsku, na północy kraju także po hiszpańsku. Niektórzy Berberowie posługują się niemieckim, a czasem można usłyszeć swojskie cześć, jak się masz?dobrze?
W kwestii noclegów to warto się targować, trochę trzeba poszukać i na pewno, coś ciekawego się znajdzie w dobrej cenie. Przy czym łatwiej Wam będzie uniknąć ciągłego nagabywania i oprowadzania Was po hotelikach, przez różnego rodzaju naganiaczy, jeśli zostawicie ciężkie wory w przechowalni. A na poszukiwania noclegu udacie się na lekko.
Co do jedzenia to może czasem występuje typowy problem, dotyczący turystów w trakcie podróży. Jednak zwykle jedzenie jest OK i nie ma co się przejmować, w razie czego zawsze możecie żywić się szaszłykami. To o czym należy pamiętać to to, że nie wszystkie toalety mają europejski standard i dominuje tu pozycja na Małysza, często bez papieru, więc lepiej weźcie to pod uwagę pakując swój plecak.
Pamiętajcie o ważnym przynajmniej 6mc paszporcie. Walutę najlepiej wymieniajcie w dużych miastach. Targujcie się, traktując tą czynność jako formę grzecznościową. Zwykle udaje się coś zbić z ceny, jednak jak już rozpoczynacie targowanie się, wypada kupić to o co walczycie.
To na razie tyle :)
Chętnych po więcej zapraszam na kursy wspinaczkowe i obozy wspinaczkowe, które jako Szkoła Wspinania CERRO organizujemy w tym fascynującym i pięknym kraju.
Do zobaczenia w Maroko ? Inshallah!
NAJBLIŻSZE KURSY WSPINACZKOWE / OBOZY WSPINACZKOWE MAROKO
Masz masz pytania, wątpliwości lub coś jest dla Ciebie niejasne?
Odwiedź dział FAQ lub skontaktuj się z nami, chętnie pomożemy:
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
tel.: +48 501 937 021 Paweł